Jako że święta
już za rogiem, nie mogłam się obyć bez posta właśnie w tym klimacie. Co prawda
śniegu nie widać, przez co dużo trudniej osiągnąć odpowiedni nastrój, ale mam
nadzieję, że zapach pierników i mandarynek będzie dla was przyjemny bez względu
na brak zimowej aury :)
Ponieważ
święta to bardzo często jedyny czas w roku, kiedy możemy choć trochę odpocząć,
warto te wolne chwile dobrze wykorzystać. Jeśli nie wiecie, po jaką książkę
sięgnąć albo jaki film obejrzeć w bożonarodzeniowy wieczór, poniżej znajdziecie
trochę propozycji ode mnie. Wymienione tytuły w większości przypadków nie mają
nic wspólnego z obecną porą roku czy samymi świętami, ale mam nadzieję, że
któryś zainteresuje was na tyle, że umili jakiś chłodny, spokojny wieczór.